Dobry węch policyjnego psa o imieniu „Zidan” doprowadził mundurowych do zatrzymania mężczyzny, który włamał się do jednego ze sklepów spożywczo-monopolowych na terenie Kalisza. 23-latek wszedł do środka przez wybitą szybę w oknie. Ze sklepu skradł 6 butelek alkoholu oraz… 21 paczek różnego rodzaju chipsów i chrupek.
Razem z policjantami do pracy zabrał się "Zidan" - pies policyjny specjalizujący się w tropieniu śladów. - Już po chwili podjął trop i ruszył w kierunku miejscowości Kolonia Skarszewek. Po około dwóch kilometrach czworonożny funkcjonariusz doprowadził swojego przewodnika do jednego z domów w tej miejscowości. Jak się szybko okazało, "Zidan" trafił bezbłędnie – mówi st. sierż. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy KMP w Kaliszu.
W domu policjanci zastali 23-letniego mężczyznę, który był już wcześniej karany za podobne przestępstwa. Kaliszanin był w towarzystwie kompanów, z którymi spożywał skradziony alkohol. Mężczyźni byli kompletnie zaskoczeni wizytą policjantów.
- 23-latek przyznał się do kradzieży z włamaniem i opisał policjantom jej przebieg. Następnego dnia usłyszał zarzut. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara 10 lat więzienia. W związku z tym, że to kolejne naruszenie przepisów prawa przez 23-latka, Prokuratura Rejonowa w Kaliszu wystąpiła do sądu z wnioskiem o jego tymczasowe aresztowanie – dodaje rzecznik.
Sąd przychylił się do wniosku prokuratora i zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres dwóch miesięcy.
źródło: KMP Kalisz
Komentarze